Kochani parafianie!
W liturgicznym roku podążamy za Jezusem od żłóbka po krzyż. Gdy spojrzymy na rok liturgiczny, który za nami, możemy z całą pewnością stwierdzić, że Bóg ma zdolność to co niemożliwe – przemienić w możliwe; On potrafi dać pocieszenie tam, gdzie panuje smutek; potrafi dać nadzieje tam, gdzie wszystko wydaje się być pełne rozpaczy.
Czas, w którym obecnie żyjemy naznaczony pandemią koronawirusa, daje nam możliwość lepszego spojrzenia na nasze rodziny i na nas samych. Dla wielu czymś trudnym było przebywanie razem w ciasnym mieszkaniu jako rodzina przez cały dzień. Inni patrzyli na to, jako na czas błogosławiony, w którym każdy na nowo uczył się lepiej rozumieć innych.
Ten czas to chwile, w których na różne sposoby zostaliśmy niejako zmuszeni do bycia sobą, gdzie już nie da się “założyć maski” będąc pracy i “zdjąć maskę” będąc w domu.
Czas pandemii otworzył nam również oczy na naszą podatność na zranienia. Ale jako wierzący pozostajemy optymistami i wierzymy, że Bóg chce i może nam pomóc. On przemienił wodę w wino, uzdrawiał chorych i pocieszał zrozpaczonych; On wskrzesił Łazarza ze śmierci i Sam zmartwychwstał trzeciego dnia. To wszystko potwierdza tylko, że On chce być z nami również i w tym trudnym czasie.
W tym wielkanocnym okresie trwajmy mocno w wierze, że Bóg chce i może nam pomóc. Świętujmy też wspólnie Zmartwychwstanie Chrystusa jako dzieci Boże i jako parafia.
Ks. Bjørn Tao Nguyen